Czas wracać. Bardzo udany okres wyciszenia. Kilometry same wchodziły. Jeszcze wybieganie w Pile i czas planować luzowanie przed Spartą.
Miesiąc sierpień okazał się wyjątkowo rekordowy. 715 km w ramach przygotowań do Sparty.
"Zgrupowanie" na wybrzeżu pod okiem mojego kolegi Damiana ;-)
Na taki pomysł wpadłem ponieważ zawsze marzyło mi się by wyruszyć na kilka dni i pobiec przed siebie.
Tydzień na spokojnie bez wariacji ;-) Wisienką na torcie było powtórzenie treningu z Pobiedzisk do Poznania ale już przyjemniejszą trasą przez m.in Promno, Swarzędz.
Tydzień 12 to realizacja projektu biegu z Pragi do Wrocławia