Przez ostatnie 4 lata miałem zaszczyt być delegatem na zjazdy PZLA. Dzięki uczestnictwu, możliwości dyskusji i wymianie doświadczeń stałem się bardziej dojrzałym Prezesem, świadomym problemów lekkiej atletyki ale i możliwości oraz potencjału jaki niesie w swoich pięknych sportowych odsłonach.
Tak naprawdę to dopiero początek ponieważ do zrobienia jest jeszcze baaaaardzo dużo. Na pewno ostatnie 4 lata nie zostały zmarnowane. Mniejsze czy większe kroki ale do przodu przybliżają cele. Dziękuję osobom, które wspierały i będą wspierać w dalszych działaniach.